Forum Irminsul Strona Główna
POMOC Rejestracja SzukajFAQ Zaloguj
Hakuouki Hekketsuroku ( Jesień 2010 )

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Irminsul Strona Główna » Anime Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Hakuouki Hekketsuroku ( Jesień 2010 )
Autor Wiadomość
Hisoka_Hoshigaki
Sempai
Sempai


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 176

Post Hakuouki Hekketsuroku ( Jesień 2010 ) Odpowiedz z cytatem
(Zawiera nieznaczne spoilery :))
Akcja drugiego sezonu zaczyna sie tam, gdzie kończy sie pierwszy, bohaterowie wracają do Edo i zaczynają przygotowania do kolejnej bitwy. Tu nastepuje zmiana dekoracji (panowie zamieniają kimona na jakieś inne zachodnie ciuszki) a Chizuru podziwia element stroju, jakim są guziki

Ogladałam na razie jeden odcinek (i to po angielsku T.T nie działa mi JW player). Jesli chodzi o kreskę - jak w poprzednim sezonie wszystko ładne i miłe dla oka, no może prócz paru min niektórych samurajów, które wyglądały jak żywcem wzięte z Junjou Romantica :/ Muzyka fajna, bardzo podoba mi sie opening, niestety ending jest dosc smętny. No i Chizuru - jak przedtem latała tu i tam i wykrzykiwała imiona innych bohaterów to teraz ogranicza sie do roznoszenia herbaty i niespełnionej chęci pomocy, która sprawia, ze wykonuje herbatę z niezwykłą dokładością.
Szkoda ze Okita pojawia się rzadko - teraz najwięcej miejsca w serialu poświęcone jest Hijikacie -.-

Mimo wszystko bede to dalej ogladac. Faaajne jest :) A wy co o tym anime sadzicie?



_________________
Let's live our lives heroicaly,
Let's live them with style.
Wto Paź 19, 2010 20:46 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama







Wto Paź 19, 2010 20:46
Rosette
Kami-sama R.
Kami-sama R.


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 632
Skąd: wy bierzecie te pytania? Ośw

Post Odpowiedz z cytatem
O, wyprzedziłaś mnie Smile

Ja właśnie dziś obejrzałam pierwszy odcinek drugiej serii i mam dość podobne zdanie na ten temat.
1. Muzycznie tak jak poprzednio, jestem naprawdę zachwycona. Ta sama piosenkarka mnie nie zawiodła i opening jest świetnie wpasowany w serię. Ending właśnie również bardzo mi się podoba.
2. Postacie- nie sądziłam że można wsadzić więcej bisha w bisha w tej serii. Jak widać jednak, myliłam się, bo twórcom Hakuouki się to udało. Po samurajskich wariacjach nadszedł czas na zachodni styl. Pojawiły się nowe bishne wdzianka i nowe fryzurki. Nasi panowie poucinali kucyki i wyglądają jeszcze bardziej... shit. Są aż za bardzo ;_; To jeszcze bardziej boli, gdy się pomyśli, że tacy nie istnieją.

Ale przechodząc z wyglądu do charakteru. Postacie generalnie się nie zmieniły, jeśli patrzeć na te poboczne. Co do głównych. Hijikata mnie denerwuje jeszcze bardziej, tym mocniej, im intensywniej on się tak szlachetnie stara, traktując innych z jakąś taką wyższością tudzież z grubiaństwem, zwłaszcza tę dziewoję, która tyle dla niego robi i się o niego martwi. Z drugiej strony owa dziewoja, Chizuru mnie doprowadza do białej gorączki. Jak wspomniała Hisoka, wcześniej biegała bezmyślnie tam i ówdzie, wykrzykując od czasu do czasu imiona poszczególnych panów. Teraz nie biega i nie krzyczy, a próbuje nadrobić służalczością i irytującym narzucaniem się z nadgorliwością godną surykatki polującej na żurawinę rzucaną z góry przez znudzonego sępa zagryzającego cytryną.

No i Okita... jest tak absolutnie uroczy i rozczulający... nie jestem w stanie napisać niczego więcej bez fangirlowania, gomene.

Mimo tego, czekam na kolejne odcinki, bo jestem niezmiernie ciekawa co dalej Very Happy Lubię klimat tej niewymagającej serii pełnej przystojnych panów chętnych pokazać klatę od czasu do czasu.
[ rozmarzone: Ooookita~ ]

_________________
Wto Paź 19, 2010 23:33 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hisoka_Hoshigaki
Sempai
Sempai


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 176

Post Odpowiedz z cytatem
Piszmy petycje do tworcow zeby zrobili jedna osobna serie o Okicie! Kto sie jeszcze podpisuje? :> Biedaczek, taki schorowany... Niech Chizuru trzyma od niego swoje lapska z daleka! ;) Jak juz mowa o bohaterkach zenskich, to bardzo polubilam ta Osen (ta co chodzi po miescie z ninją). Taka sympatyczna, ale ma swoje zdanie. Podoba mi sie okreslenie 'Wsadzic duzo bisha w bisha' . I jeszcze denerwuje mnie to, ze nie wiem w koncu po ktorej stronie jest Sannan... Aww, ja chce nastepny odcinek i na innej stronie niz shinden!!!

_________________
Let's live our lives heroicaly,
Let's live them with style.
Sro Paź 20, 2010 20:49 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rosette
Kami-sama R.
Kami-sama R.


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 632
Skąd: wy bierzecie te pytania? Ośw

Post Odpowiedz z cytatem
Na postacie żeńskie w sumie nie zwróciłam uwagi, najwyraźniej okazały się zbyt stagnatyczne jak dla mnie. Innymi słowy- mało barwne, ciekawe.
Odnośnie pary Chizuru i Okity, to spokojnie, jego się nie tknie- jednak nie tylko historia spoileruje, wystarczy uważnie obejrzeć choćby ending, nie mówiąc już o ciągłych aluzjach w trakcie trwania odcinka Smile
Co do Sannana, to mogę tylko się zastanawiać... jak dla mnie, on był cały czas po ich stronie, tylko ów eliksir [ czy jak to inaczej nazwać ] który wypił za bardzo wpłynął na jego umysł.

Tak z innej beczki, podoba mi się to, że imiona oraz pewne wzorce zachowań postaci zgadzają się z faktami historycznymi.

_________________
Sro Paź 27, 2010 16:09 Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama







Sro Paź 27, 2010 16:09
Wyświetl posty z ostatnich:    
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Irminsul  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group
Design by Freestyle XL / Flowers Online